Już niedługo grudzień. Okres przedświąteczny, który jako mama uwielbiam. Już nie mogę się doczekać radości Matyldy przy ubieraniu choinki, czytaniu zadań z kalendarza adwentowego, tych iskier szczęścia przy rozpakowania prezentów. Ale dziś jeszcze stop. Za wcześnie! Jeszcze nie świąteczny czas. Dom zacznę dekorować w przyszłym tygodniu. Prezenty już do nas idą. Kalendarz częściowo zrobiony. Najbardziej cieszy mnie fakt że święta spędzimy w czwórkę. Poli pierwsze święta, chyba niema nic bardziej radosnego!
Matylda ma: czapka-carry,okulary-reserved,chustę-miszkomaszko,kurtkę- zara,spodnie-h&m, buty-tk maxx
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz