Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Podróże. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Podróże. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 29 września 2014

Jesiennie

Kolejna niedziela spędzona w Ogrodzie Botanicznym w Mikołowie. Tak jesteśmy nudni i przewidywalni. Tym razem uczestniczyliśmy w Ekobazarze. Była piękna pogoda więc dzień był naprawdę malowniczy. Dzięki Matyldzie i jej czynnemu uczestniczeniu we wszystkich warsztatach, jej pokój jest już bardzo jesienny.

                         Pola ma : czapka-lindex,sweter-zara,legginsy-lindex,
                         butki-patuhall,chustka-zakup w oh!baby

                            Matylda-koszula mango, spodnie i buty h&m


    Miś tuliś to prezent od naszych wspaniałych eco-art którzy byli obecni na ekobazarze.

poniedziałek, 22 września 2014

Z pszczołami

Miniony tydzień Matylda spędziła nad morzem, z dziadkami. Odetchnęła morskim powietrzem, odpoczęła od przedszkola. W jej wypadku pierwszy tydzień przedszkola  był cudowny, w drugim było już pod górkę dlatego ten wyjazd dobrze jej zrobił.  Wczoraj staraliśmy się umilić  jej dzień, by dziś pełna energii wymaszerowała do przedszkola. Wczoraj była wycieczka. Ogród Botaniczny Mikołów- Dzień Pszczoły. Były warsztaty dla dzieci czyli to co Matylda lubi najbardziej.Mogliśmy miło spędzić kilka godzin.  Wróciliśmy z domkiem dla pszczół i teraz czekamy na wiosnę żeby go zawiesić.
                         Pola też ma nad głową pszczołę( musi czynnie uczestniczyć w pszczelim dniu)


Opaska warsztatowa(pomagał tata) strój Matyldy dziś mało widać ale dla tych co wypatrzą
 bluzka-h&m legginsy-zara 

piątek, 12 września 2014

W puszczy

W minioną środę Matylda uczestniczyła w wernisażu wystawy "Arbores Vitae - Ostatnia taka puszcza" zorganizowanej w ramach kampanii na rzecz różnorodności "Różnorodność - potęga życia" W Śląskim Ogrodzie Botanicznym. Na wernisażu prócz cudownych fotografii wyświetlany był jeden z filmów Jana i Bożeny Walencik. Matylda wróciła z wypiekami na twarzy i od razu zażądała obejrzenia wszystkich filmów z tego cyklu. Ja troszkę kręciłam nosem. Nie lubię dokumentów przyrodniczych, zawsze gdy jakiś widziałam lub zaczynałam oglądać głowni bohaterowie zostali pożerani. Nie, nie dla mnie takie kino. Matylda nie zamierzała zrezygnować ze swojego postanowienia więc siadłam i obejrzałam. Zarówno ja jak i tata M siedzieliśmy z rozdziawioną buzią. Film o żuku bo taki wybraliśmy był genialny. Przepiękne zdjęcia, świetna muzyka, malownicza puszcza Białowieska, akcja filmu wartka i bardziej interesująca niż większość filmów akcji. Polecam gorąco obejrzyjcie z dziećmi przygody żuka, sowy,żubra i innych mieszkańców puszczy. 



środa, 2 lipca 2014

Na wakacje z dziadkami?

Pewnie czy wysyłać dziecko z dziadkami na wakacje czy też nie, jest tyle opinii ile rodziców. My jesteśmy zdania-wysyłać. Tylko, żeby puścić to swoje ukochane dziecko, musi być spełnionych kilka warunków. Dziecko przede wszystkim powinno  być na tyle duże by zrozumieć że wyjeżdża,  nie będzie tam rodziców, będzie tam określony czas. Mieć stały kontakt z dziadkami którymi wyjeżdża( nasza Matylda mieszka piętro nad dziadkami więc z kontaktem nie ma żadnego problemu), dziadkowie muszą znać zwyczaje, upodobania i nawyki dziecka. Najważniejsze! taki wyjazd nie może być to dla nikogo karą. Każdy musi czerpać radość z nowej roli: dziadkowe z roli chwilowych rodziców. 100% zoom na dziecko. Dziecko-wakacje, dziadkowie( wiadomo z dziadkami więcej można) rodzice( maksymalnie wykorzystać te kilka dni samotności a nie zadręczać się myślami. Nasza Matylda spędziła tydzień z dziadkami na greckiej wyspie Kos. Wiemy że dobrze się bawiła. Tęskniła to zrozumiałe, ale miała tyle atrakcji że na tęsknotę zostawało mało czasu.PO przyjeździe zapowiedziała, że z dziadkami to częściej może jeździć na takie świetne wakacje. A ja mam dla Was kilka zdjęć z jej wyprawy.