środa, 2 lipca 2014

Na wakacje z dziadkami?

Pewnie czy wysyłać dziecko z dziadkami na wakacje czy też nie, jest tyle opinii ile rodziców. My jesteśmy zdania-wysyłać. Tylko, żeby puścić to swoje ukochane dziecko, musi być spełnionych kilka warunków. Dziecko przede wszystkim powinno  być na tyle duże by zrozumieć że wyjeżdża,  nie będzie tam rodziców, będzie tam określony czas. Mieć stały kontakt z dziadkami którymi wyjeżdża( nasza Matylda mieszka piętro nad dziadkami więc z kontaktem nie ma żadnego problemu), dziadkowie muszą znać zwyczaje, upodobania i nawyki dziecka. Najważniejsze! taki wyjazd nie może być to dla nikogo karą. Każdy musi czerpać radość z nowej roli: dziadkowe z roli chwilowych rodziców. 100% zoom na dziecko. Dziecko-wakacje, dziadkowie( wiadomo z dziadkami więcej można) rodzice( maksymalnie wykorzystać te kilka dni samotności a nie zadręczać się myślami. Nasza Matylda spędziła tydzień z dziadkami na greckiej wyspie Kos. Wiemy że dobrze się bawiła. Tęskniła to zrozumiałe, ale miała tyle atrakcji że na tęsknotę zostawało mało czasu.PO przyjeździe zapowiedziała, że z dziadkami to częściej może jeździć na takie świetne wakacje. A ja mam dla Was kilka zdjęć z jej wyprawy.






4 komentarze:

  1. Tak jest, nic na siłę. WSZYSCY muszą być gotowi. Ewa ma dziadków jednych ponad 100 km od siebie, drugich - ponad 300. Dopiero w tym roku sama zaczyna mówić o wyjeździe do nich i dopiero w tym roku spróbuje jechać z babcią na kilka dni do niej. Teraz pozostaje trzymać kciuki, by wyjazd zasiał w niej bardziej chęć takich wojaży, niż niechęć...
    PS Rodzisz? ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałe zdjęcia, widać, że świetnie się bawiła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne fotki, liczenie majtasków mnie powala :d

    OdpowiedzUsuń
  4. ja jeszcze nie jestem gotowa na to, aby Piotruś pojechał na wakacje do dziadków. Ale za to jedzie na wakacje do cioci -no w sumie bardziej do kuzyna i już się nie może doczekać :)

    OdpowiedzUsuń