Codzienność

Posiłek, pobyt na podwórku, posiłek, znów na powietrze i tak w kółeczko. Korzystamy z pogody póki jest. Ja setny raz schodząc po dwóch kondygnacjach schodów lekko padam, zostało mi jeszcze 3 miesiące i 3 dni- tak według prognoz lekarza. Na razie stresu brak, rzeczy mało, i jeszcze czeka nas przemeblowanie i malowanie- mam nadzieje że z wszystkim zdążymy. Wózek już wybrany a to w końcu połowa sukcesu:)
A dziś Matylda codzienna, nonszalancka.  Nie wiem czy wam takie połączenie się spodoba-skóra, długa spódnica i buty ultra sportowe, ale dla mnie to wymarzony zestaw na wiosenny spacer-sama tez się tak noszę

  Matylda ma-kurtka-no name, bluza-smyk, spódnica-dress you up, but-adidas okulary-mamy

Kocie sprawy

Bardzo lubię koci motyw na ubraniach dziecięcych. Matylda takich kocich wdzianek ma już sporą kolekcję. Mimo to motyw dalej mi się nie nudzi. Jest dziecięcy- taki z przymrużeniem oka. A wy jakie motywy lubicie? Jest coś co podoba wam się zawsze?
                      Matylda ma: frak-hobibobi, spodnie-lidl, bluzeczkę-sh a spinkę-by babcia

Książki V

Wczorajszy dzień. Piękna pogoda,  cały dzień spędziliśmy na dworze. Matylda świętowała imieniny, chętnie przyjmowała gości,  a jeszcze chętniej prezenty. Mimo że chora, była wulkanem energii. Dziś deszcz, siedzimy w domu i nosa nie wychylamy. Jedyny  kontakt z przyrodą to sianie rzeżuchy i owsa. Czytamy albo inaczej robimy piknik czytelniczy tzn. lalki, misie, koniki, poduszki, tona książek, jedzonko i picie-  Matylda w raju. Jedną z książek na dziś jest " Lamelka Szczęśliwa i porwanie krewetki". Moja córka, często sięga po tą książkę. Lubi Lamelkę, jej przygody wywołują na jej buzi uśmiech. Wprawdzie Matylda sama nie zmaga się z problemami wprowadzenia do domu jakiegokolwiek zwierzaka, bardzo przeżywa losy bohaterki, która według Matsa jest tak osamotniona bo nie ma zwierzątka przyjaciela.  Książka o Lamelce, jest wesoła, ciekawa, wprowadza napięcie( dziecko czeka co zaraz się wydarzy) . Matylda na pewno ją poleca, ja również, sama dobrze się bawię czytając tą pozycje
                     

Podusia jeden z imieninowych prezentów Matyldy, 

od wczoraj ukochana i najpiękniejsza pochodzi od mylittlehomemypassion

 

 To czyta mama 

Muchy w nosie

Wiosna za oknami, staramy się spędzać większość dnia na dworze. Zachłysnęłam się pastelami, motywami kropek i niezmiennie jak każdej wiosny kwiatków. Ale stop pastele, pastelami ale ja najbardziej lubię bure kolory i wizerunek z pazurkiem. Taki zresztą najbardziej do Matyldy pasuje. Więc dziś Matyś w swoim nie przesłodzonym wydaniu, które pasuje do jej nastroju. Mimo, że pogoda piękna i nawet na placu zabaw były dzieci, to i tak nos na kwintę króluje.
                                         

 Matylda: kurtka-kappahll, spodnie- nołnejmy a buty z H&M

Zoo

Ostrawskie zoo, najładniejsze i najbardziej dostosowane do potrzeb zoo w jakim byłam. Kilka placów zabaw dla dzieci, miejsca odpoczynku dla rodziców, specjalny pokarm do karmienia zwierząt do kupienia, rozległy zielony teren, duże klatki i wybieg dla zwierząt. Idealne miejsce na piękna wycieczkę z dzieckiem- my dziś taką odbyliśmy. Matylda po ok czterech godzinach biegania miała już dość- tyle zajęło dosyć szybkie przejście.  To nie pierwszy i nie ostatni nasz pobyt tam, zoo ciągle się zmienia i podnosi standardy, mam nadzieje że nie długo kolejny wypad do Ostrawy i tym razem z tatą M .

Szósty

Matylda w pastelach. W piękne słoneczne dni, jasne ubrania dla Matyldy same wyciągają się z szafy. Nawet ja, najwierniejsza fanka czerni i szarości założyłam coś jasnego. I tak prezentuje się w szóstym miesiącu.
                    Matylda ma : parkę-lindex, bluzę-smyk, spodnie-h&m, butki-zara a szaliczek-sh

              Mama ma: bluzkę-Rebellook Pregnency spodnie i okulary-h&m buty-house a kurtka-sh