czwartek, 25 października 2012

Sok z żuka

Na ostatnim pokazie M. Zienia nie trudno było zauważyć, że zaroiło się od żuków. Dla mnie żuki były strzałem w dziesiątkę. Poczułam nosem, że wiosną opanują Polskie ulice. Oczywiście ja do wiosny nie wytrzymam, musiałam mieć je już! Troszkę zaczęłam mieć dość wszechobecnych sówek, dlatego motyw robaków przyjęłam z entuzjazmem.  Matyldzie żuki też się spodobały. Tata zaraził ją miłością do każdego rodzaju robaków, pająków itp. Oglądanie rodziny mrówek przez godzinę żaden problem, pudełko drewniaków-świetny element do podziwiania. Na szczęście ciocia Matyldy umie wyczarować z filcu cuda, więc zgłosiłam się do niej z nową zachcianką. Dzięki niej dziś przedstawiamy rodzinę żuków.
                       Matylda pozuje jak żuk
 Matylda; czapka;flawless,polar-sh
                       Ja; koszula, kurtka,kamizelka-sh,spodnie-no name,kozaki-zara



    ŻUKI BROSZKI DO KUPIENIA NA CZEREŚNIOWEJ MANUFAKTURZE-ZNAJDŹ NA FB!

poniedziałek, 22 października 2012

Wnętrza

Bardzo lubię przeglądać blogi wnętrzarskie, czerpie z nich dużo inspiracji. W  naszym domu meble często zmieniają swoje miejsce, a rzeczy zastosowanie. Najwięcej dzieje się w pokoju Matyldy, z niego nigdy nie jestem w pełni zadowolona i ciągle chce tam coś zmieniać. Na razie zostaje na takim etapie, sami zobaczcie. Jakie są wasze ulubione blogi o wnętrzach, może mi coś podpowiecie?? Ja uwielbiam Sanctuary.
        Pianinko i parking na motor
         wieszak na kreacje
           
          świat pet shopków na stoliku
           kącik małego czytelnika w naszym salonie
            jesienny akcent w salonie

sobota, 20 października 2012

WILD WEST

Cudowna złota polska jesień, korzystamy z niej ile się da.Po 100 wspólnym przeglądaniu "Przebieralni" Matylda zainspirowałna  się chyba klimatem najnowszego numeru i  zdecydowała że chce zostać  kowbojem , a co, dlatego  w ramach spaceru wybrałyśmy się na dokarmianie koni jabłkami z ogrodu. Strój Matyldy  inspirowany kowbojskim! Pasował idealnie do spotkania w oko w oko z końmi. Matylda okazała się mniej odważna niż zapowiadała. Karmienie koni pozostawiła mamie. Jeszcze dziś ma szanse pokazac swoją odwagę, dostała zaproszenie na ognisko do swoich małych sąsiadów. Zobaczymy co tam dziś będzie się działo



    Matylda; kozaki-ala oficerki, legginsy a'la bryczesy-h&m, bluzka-c&a,kapelusz kurtka-sh


poniedziałek, 15 października 2012

Przyjaciel od zaraz

Dziś przyszła do Matyldy paczka. Pocieszenie na chorą rękę, która przestała boleć po dniu spędzonym w bibliotece na urodzinach Misia. Ale paczka na pocieszenie przyszła i tak, a w niej ukryty był Rudy z http://tulajtulaj.blogspot.com. Cudowny! To była reakcja Matyldy. Od tego czasu lisek nie opuszcza nas na krok. Zaliczył popołudniową drzemkę, spacer do lasu( protestował przeciwko drodze), teraz śpi w objęciach Matyldy. A zdjęcia które dziś robiliśmy nie długo mogą już nie być takie "leśne". Na trasie naszych spacerów, ma powstać droga. Matylda z Lolą( tak kot chodzi z nami na spacery do lasu) nie będą miały gdzie ganiać. Przykre
     Matylda; komin-mamy, buty-ccc,spodnie-f&f,żakiet-zara,bluzka-sh



      " Lola zobacz jakiego mam lisa"

piątek, 12 października 2012

" Spotkałem Matyldę koło młyna"


Od kilku dni Matyldę boli ręka, prześwietlenie było, ortopeda też, maście, temblaki nic nie pomaga. Wczoraj troszkę pomogli sąsiedzi mali którzy przyszli ją pocieszyć. Ale dziś od nowa, maruda marudzi i tyle.  W ramach poprawiania księżniczce marudzie humoru, wybraliśmy się na spacer, do młyna. Nasz młyn ukochany stoi na trasie naszych spacerów. Za każdym razem gdy tam przechodzę, wzdycham sobie jakby to fajnie było wyremontować go i zamieszkać w nim. To co że, on ma już swoich mieszkańców, marzenia i tak po głowie się plączą.   Znam jeszcze kilka osób które mają dokładnie to samo marzenie. A młyn stoi i już niestety zaczyna powoli straszyć, na szczęście teraz wśród jesiennych liści tego nie widać

      Matylda; czapa-mamy, płaszcz-zara,torebka-sh,butki-ccc,legginsy-no nam  Ja; komin-ręczna robota(nie moja)płaszcz-monarii,torebka-pro moda,spodnie-stradivarius,buty,sweter-h&m



poniedziałek, 8 października 2012

Sowi raj

Papcie, paputki, u nas jest z nimi wieczny problem. Latem na nóżkach Matyldy ich nie uświadczysz:). Niestety z nadejściem jesienni trzeba nóżki odziać i tu zaczyna się problem. Sklepowe papcie zawsze są twarde, jakby zrobione z betonu. Te które znajduje w internecie, są wygodne ale za drogie. Na szczęście w sobotę wybrałam się do Szybu Wilson na Swag show. I tam znalazłam butki z www.zazzu.pl w końcu! Sprawdzają się świetnie i tak też wyglądają cenę mają przystępną. Kojarzą się z jesienią, jak liście pod nogami i grube swetry.
        Ja; sweter-no name, kurtka, koszula-sh, spodnie-new yorker, botki-deichmann
                     Matylda; spodnie, butki-h&m, sweter-f&f,kurtka-primark

      tu paputki!

wtorek, 2 października 2012

Zbuntowana księżniczka

                                     Matylda:
                                     kurtka-primark
                                     sukienka -sh



Za nami pierwsze zajęcia. Matylda w sobotę uczestniczyła w zajęciach w Galerii Unikat  nie daleko nas, zajęcia trwały 3h, i Matylda wytrzymała cały ten czas bawiąc się z dziećmi, pod czujnym okiem pań. Panna Matylda wróciła do domu z wydzieranką i gitarą kartonową które zrobiła na zajęciach. Od powrotu do domu cały czas, dopominała się szybkiego powrotu na zajęcia, dlatego wczoraj wybrałyśmy się znów na spotkanie z dziećmi. Tym razem do pobliskiej szkoły na zajęcia ruchowe. Godzinę ćwiczyła Matylda, godzinę ćwiczyłam ja a Matylda bawiła się z opiekunem. Obie wróciłyśmy zachwycone. Matyldy kalendarz pełen zajęć, a ona nie będzie przebywać tylko w towarzystwie dorosłych, same plusy!