Matylda marzy o śniegu na święta. Na razie śnieg i wyjścia na sanek zastępuje jej przygotowywaniem domu na święta. Mamy już 1001 ozdób. Poza świątecznymi dekoracjami (swój pokój Matylda dekorowała sama, według własnego gustu i uznania) wynajdujemy ubrania ze świątecznymi akcentami. Marzy mi się dla małej M kiczowaty sweterek z reniferem. Dziś zimowo, ale ciepło bo domowo z ukochanym od kilku dni misiem.
Matylda ma: opaskę do ujarzmienia grzywy z lindex
sweter-sh
spodnie-zara
No u nas jeszcze nie widać świąt! bardziej czułam je miesiąc temu niż dziś :/ a to pewnie przez tę pogodę, szaro-buro.
OdpowiedzUsuńZostało 12 dni :D mi też się marzy sweter z reniferem :)
...i fotel bujany! mmm :) zawsze marzyłam!
udanych dalszych przygotowań i żeby tam u Was sypnęło hojnie śniegiem! :)
Fotel jeszcze z mojego dzieciństwa
Usuńmam nadziej,że ja choć troszkę poczuje te święta gdy w weekend ubierzemy choinkę
OdpowiedzUsuńa Matylda jak nie ona,się dziewczyna zmienia lub na tych zdjęciach taka inna :)
U niej to chyba kwestia fryzury
UsuńSweterek najlepszy !
OdpowiedzUsuńohhh chociaż trochę śniegu mogłoby być:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie w wolnej chwili:)
http://mesmerize87.blogspot.com/
Martyna - ja ten sweter od Ciebie odkupię jak Matylda z niego wyrośnie! Serio! Cudny jest :-)
OdpowiedzUsuńHaha ok, jest cudny to prawda
Usuń