czwartek, 12 grudnia 2013

Gdzie te święta

Matylda marzy o śniegu na święta. Na razie śnieg i wyjścia na sanek zastępuje jej przygotowywaniem domu na święta. Mamy już 1001 ozdób. Poza świątecznymi dekoracjami (swój pokój Matylda dekorowała sama, według własnego gustu i uznania) wynajdujemy ubrania ze świątecznymi akcentami. Marzy mi się dla małej M kiczowaty sweterek z reniferem. Dziś zimowo, ale ciepło bo domowo z ukochanym od kilku dni misiem.

                     Matylda ma: opaskę do ujarzmienia grzywy z lindex
                                         sweter-sh
                                         spodnie-zara
                                         przecudnej urody misia od roszpunkowo




8 komentarzy:

  1. No u nas jeszcze nie widać świąt! bardziej czułam je miesiąc temu niż dziś :/ a to pewnie przez tę pogodę, szaro-buro.
    Zostało 12 dni :D mi też się marzy sweter z reniferem :)
    ...i fotel bujany! mmm :) zawsze marzyłam!
    udanych dalszych przygotowań i żeby tam u Was sypnęło hojnie śniegiem! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mam nadziej,że ja choć troszkę poczuje te święta gdy w weekend ubierzemy choinkę
    a Matylda jak nie ona,się dziewczyna zmienia lub na tych zdjęciach taka inna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ohhh chociaż trochę śniegu mogłoby być:)
    zapraszam do siebie w wolnej chwili:)
    http://mesmerize87.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Martyna - ja ten sweter od Ciebie odkupię jak Matylda z niego wyrośnie! Serio! Cudny jest :-)

    OdpowiedzUsuń