Mats: Bolerko-sh,bluzka-sh,spodenki-sh,body-F&F
W związku z dniem zakochanych zapytałam dziś moją córkę kogo kocha? Odpowiedziała Lolę- czyli naszego kota. Takiej odpowiedzi się spodziewałam, Matylda swoją miłość do kota okazuje na każdym kroku. Kot prawdopodobnie niedługo zwariuje, prawdopodobnie czuje się prześladowany. A co do stroju Matyldy dziś jest Walentynkowy, nawet body są w serduszka. Ach jeden dzień w rok może być troszkę kiczowato.
Walentynkowe szaleństwo trwa! I dobrze!
OdpowiedzUsuńMy też chcemy się włączyć organizując konkurs- giveaway. Zapraszamy: http://lenalona.blogspot.com/2012/02/valentines-day-giveaway-rozdanie.html
Lena&Lona z "Bless the Mess"
http://lenalona.blogspot.com
bardzo stylowo :)
OdpowiedzUsuńkochane maleńśtwo <3
OdpowiedzUsuńwww.horse-fashion.blogspot.com
To chyba platoniczna miłość, skoro kotek nie odwzajemnia :)
OdpowiedzUsuńAle pierwsze zdjęcie - rewelacja! :)
super;D
OdpowiedzUsuńco te koty się mają z tymi dziećmi :) codziennie obserwują szaloną miłość dziewczynki do kota, nota bene podobnego do Waszego :))
OdpowiedzUsuńNasza Lola to kotopies tak naprawdę bo czeka pod drzwiami gdy wracamy do domu i chodzi z nami na spacery oczywiście bez smyczy:P
OdpowiedzUsuńFajne serdusia:)
OdpowiedzUsuńserduszkowy motyw obowiązkowy w dniu dzisiejszym.
OdpowiedzUsuńMatylda wygląda znakomicie!
ale to kicz w dobrym guście akurat :)
OdpowiedzUsuńNo, kota też ktoś kochać musi :D
OdpowiedzUsuńOoooo..:D Wy też macie Nicnieroba:D
OdpowiedzUsuńMamy nawet cztery ale trzy mieszkają piętro niżej u babci Matyldy
OdpowiedzUsuń