Matylda:bluzka-zara legginsy-h&m.
Ja:bluzka-sh, spodnie-h&m
Wczoraj tata Matyldy miał urodziny. Odprawiane już kolejny dzień ale wczoraj była wersja rodzinna. Pogoda na szczęście dopisała więc siedzieliśmy na ogrodzie. Matylda prze szczęśliwa bo miała widownię do wygłupów: babcie, dziadkowie, ciocia.
Cały czas goniła koty i zbierała kamienie, ale dzięki temu mieliśmy trochę czasu na rozmowę. A późnym wieczorem odwiedził nas jeż, na szczęście Matylda już spała bo tak pewnie i on został by przegoniony po całym ogrodzie.
ha! to juz wiem kto sprzatnal mi koszulke dla Hani sprzed nosa:)
OdpowiedzUsuńbardzo mi sie podobala, ale ciagle odkladalm jej zakup , gdy sie w koncu zdecydowalam to pojawily sie wyprzedaze a rozmiaru juz nie bylo:(
no slicznie mloda wyglada!!