Matylda: czapka-h&m, chusta-moja z sh, nakładki na spodnie-allegro,butki-zara
Buty, które Matylda prezentuje na poniższym zdjęciu były od dawna na liście rzeczy do kupienia.. Czekałyśmy i czekałyśmy aż Matyldziowa noga podrośnie do rozmiaru 23. Matylda po przymierzeniu tych oxfordek powiedziała " bajdzo wygodne" i nie chciała ich już zdjąć. Buty na pewno są wygodne- zrobione z miękkiej skórki, sama nosze ten typ butów(moje są czarne i świecące) i bardzo je lubię. A w stroju prezentowanym na zdjęciach Matylda wybrała się ze mną wczoraj na spacer do dziadków. Była ładna pogodna, słoneczko świeciło, zapas pieczywka Wasa był więc 6km, minęło nam bardzo szybko.
Matylda jest bardzo stylowa:)
OdpowiedzUsuńMatylda ma piękny uśmiech. I buty - mistrzowskie! Bardzo mi się podobają! Było może inne kolory?
OdpowiedzUsuńnie tylko ten jeden
UsuńSłodką ma te kurteczkę :)
OdpowiedzUsuńI butki też - z Zary - rewelacja. Uwielbiam ten sklep :)
Pogoda była wczoraj w sam raz na spacer. Cudo :)
Widziałam wczoraj Matyldzię w ślicznym czerwonym płaszczyku - do twarzy Jej:)
OdpowiedzUsuńoj ten płaszczy to już schowany bo mówiła że ją ciśnie, wyrosła nam młoda
Usuńmam dla Emilki identyczne buciki. dostała od dziadka. w rzeczywistości prezentują się jeszzce lepiej.
OdpowiedzUsuńTo prawda , na żywo są cudne
UsuńPiękniutkie butki. I mamina chusteczka - uwielbiam takie folklory.
OdpowiedzUsuńoch ja też, ale Matylda wygląda w nich lepiej niż ja:)
UsuńJak ostatnio wychodziliśmy z mężem na spacer to stwierdziliśmy, że najlepiej z nas ubrany jest właśnie syn :)
UsuńZaczynam zazdrościć Matyldzie ciuchów! :)
OdpowiedzUsuńJa też, na mnie nie ma takich fajnych
UsuńMatylda i mama mają styl przez duże S....a mamie gratuluję że nie postanowiła ubierać córki w "słodko pierdzące" ciuszki!!!..grrr, naprawdę szacun. pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo:)
UsuńDzieki, marzylam o takich butach dla Zoski. Juz zakupione. :)
OdpowiedzUsuńSuper!
UsuńCórcia wygląda genialnie :) Ta chusta baaardzo jej pasuje, daje taki "dorosły" akcent :) Super, że pokazujesz, że dziewczynka nie musi być ubrana od stóp do głowy w różowe falbanki.
OdpowiedzUsuńMasz śliczną córeczkę i fajny pomysł na bloga :) gdzie kupiłaś te buciki? i jakie polecasz jako pierwsze obuwie dla dziewczynki? nasza mała stawia pierwsze kroki i zastanawiam się w co ją zaopatrzyć na zimę. gdzie kupujesz te wszystkie ciuszki?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
aga
Ubrania dla Matyldy w większości kupuje w second handach, h&m,zarze czy kappahl. Butki kupiłam w sklepie Zara. Ja osobiście uważam że dziecko powinno uczyć się chodzić w miękkim obuwiu, dlatego my zaczęłyśmy od balerinek z h&m-u i butów firmy elephant dostępnych w sklepach Deichmann
UsuńAleż ona jest cudowna...ślicznie wygląda;) Dziękuję za odwiedziny i miły komentarz...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń