piątek, 26 lipca 2013

Twinpigs

Zaczęłam wcześniej weekend. Dzięki temu, mogłam wybrać się z Matylda do Twinpigs.
Westernowskie miasteczko jest blisko nas, więc w końcu musiałyśmy tam trafić.
Matyldzie bardzo się podobało, atrakcji było co nie miara-dojenie krowy to zdecydowanie jej ulubiona czynność. Podziwiała wszystko, ale siły ubywały jej bardzo szybko dlatego musimy jeszcze tam wrócić. Wrogiem Matyldy numer jeden została maskotka, miasteczka . Każde spotkanie z cowboświnią kończyło się krzykiem.
Teraz młoda  odsypia wycieczkę a ja wrzucam zdjęcia.

 Matylda ma: sukienkę z sh-wg.mnie najpiękniejszą z jej sukienkowej kolekcji
 butki-znane już na blogu z h&m 





8 komentarzy:

  1. Faktycznie piękna ta sukienka!

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdzie konkretnie jest to miasteczko Twinpigs?
    Sukienka cudna uwielbiam te łowy w sh ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale tam uroczo :)!
    Matylka jak zawsze błyszczy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne to miasteczko, widziałam to miejsce u Kamili - Panna Mi i jej zabawki. Na pewno kiedyś się tam wybierzemy.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. My kiedyś miałysmy bardzo podobna sukieneczkę ;) też taką minkową ;) a trampki lovciam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U Matyldy trampki to konieczność w każdych innych butach musimy piasek wytrzepywać z butów co 5 minut. I żadne stopki nie pomagają. Ale ja też te trampki love!

      Usuń
  6. my byliśmy późno i krowa mleka nie miała :( fajna sukienka :)

    OdpowiedzUsuń