Zdjęcia podobne zamieszczałam w zeszłym roku
TU. Możecie zobaczyć jak zmieniła się Matylda od tego czasu. Zdjęcia zrobiłyśmy po powrocie z katowickich targów książki. Same targi troszkę mnie rozczarowały. Za mało stoisk dla dorosłych czytelników, natomiast część dziecięcarewelacyjna. Matylda spotkała się z autorką Cecylki Knedelek. Książki o Cecylce bardzo przypadły nam do gustu więc zakupiłyśmy " Dobre uczynki" Cecylki Knedelek, a także książkę o naszym kochanym Nikiszowcu " Jak Maciek Szpyrka z dziadkiem po Nikiszowcu wędrowali" Magdaleny Zarębskiej. Książka napisana po polsku i w gwarze śląskiej, więc będziemy miały z tym zabawę. Ja wróciłam z książką " Blogostan" - jak na blogerkę przystało.
sweter i legginsy-f&f
buty-zara
nerke-kura.d
Przypinki z Targów Książki
A my z wczorajszej wyprawy na grzyby wróciliśmy z dwoma grzybami, za to z biblioteki z masą fajnych książek. Cecylkę też lubimy :-)
OdpowiedzUsuńmy z 7 kaniami od sąsiada:). Te maślaki jeszcze zostawiłyśmy w spokoju
Usuńkomin idealnie dobrany do sytuacji:)
OdpowiedzUsuńa ze mnie taka grzybiara,że szkoda gadać :D
ciagnie dzieci do grzybobrania, u mojej Hani widze wyraźny błysk w oku, kiedy zabraniam jej dotykać , tłumacze ze nie wolno zbierac grzybów , jeśli sie na nich niezna, ona niby rozumie, ale widze jak sie męczy i musi powśiagać całe swoje ciało, zeby jednak nie zerwać i kiedy przynosze do domu kurki czy prawdziwki z targu, jej fascynacja sięga zenitu :)
OdpowiedzUsuńMatylda lubi głaskać maślaki, i deptać purchawki. Reszta grzybów dla niej mogła by nie istnieć, wie że jeść ich nie może. Na szczęście zrywać nie chce
UsuńDo swterka sobie wzdycham...a Matylda się zmieniła przez to rok-nie wiele ale jednak:)
OdpowiedzUsuńUrosła sporo, i zrobiła się większą łobuziarą
UsuńJa jakoś za zbieraniem nie przepadam ..nie znam się,ale jeść uwielbiam .. takie w sosie ;)
OdpowiedzUsuńA ja zbierać mogę natomiast jeść nie lubię:)
Usuńświetna ta nerka! muszę Kubie od Kury zamówić
OdpowiedzUsuń