Post miał być już wczoraj ale wybrałyśmy się spontanicznie na wyprawę do Wrocławia na wystawę "Rodzina Brughlów. Arcydzieła malarstwa", więc relacje z wystawy domków dla lalek dajemy dziś.
Wystawę można oglądać w naszym rybnickim muzeum . Jest to nie lada gratka dla dzieci, zwłaszcza dla małych dziewczynek. Domków było kilkanaście, duża ich cześć misternie zrobiona. Mój ulubiony domek to " pokój pisarza" Matyldy -szkoła.
Podziwia
Ciężko pracuje
Bałagan kontrolowany
Matylda ma: bluzkę;zara, spódnicę-sh
Uwielbiam takie miejsca! Już się nie mogę doczekać aż urodze, żeby zabierac dziecko w takie miejsca:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
oj super ciekawie spędzacie czas :)
OdpowiedzUsuńa kontrolowany bałagan wymiata!
szkoda,że to tak daleko od nas :( Uwielbiam klimat takich małych domków i ich perfekcyjnie dopracowane szczegóły :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawie spędzacie czas
OdpowiedzUsuńPozdrawiam http://memoriems.blogspot.com/
ale cuda!
OdpowiedzUsuń