piątek, 13 września 2013

Liścianka

Dzisiejsze ubranka nie są nowością, wszystkie już na blogu były. Nie w takich kombinacjach. Dla mnie ten strój jest idealny na oswojenie z jesienią. Połączenie  jeszcze letniej  sukienki (w motyle) z jesiennym futerkiem plus stonowane kolory. Zdjęcia zrobione w lesie, patyk grał rolę- łuku,strzały, miecza i wiosła- Matylda pod silnym wrażeniem bajki-"Strażnicy zielonego królestwa" odgrywała scenki. Ja była "parszywym" to jej słowa złym bohaterem, na którego ona  czaiła się, jej przypadła rola leśnej księżniczki, a krzyż z Jezusem stojąc w lesie był jej dobrym przyjacielem- taką fantazje ma moje dziecko.Ubrane w
sukienkę i futerko z sh, butki-zara i spinkę-czereśniowa manufaktura




1 komentarz: