niedziela, 8 lipca 2012

Mats winnetou

Motyw piór bardzo lubię, sama noszę na czym się da. W Indianach kocham się od dziecka.Coraz bardziej przekonuje się do stylu unisex w szafie dziecięcej. Wszystkie te moje małe fascynacje przekładam na Matyldę( dopóki się nie zbuntuje). Tak to chyba z mami jest, że mimowolnie kształtują dziecko na swoje podobieństwo. Ale moja Matylda nie zawsze się daje- coraz częściej  słyszę z jej ust ( to moja sprawa). Więc charakterek w domu mym rośnie.
             Matylda; opaska- no name, bluzka- reserved( dział chłopięcy) spodenki- h&m, buty-zara


14 komentarzy:

  1. Moja Sara nie da sobie zalozyc rzeczy unisex. Od razu wypomina, ze to rzeczy dla chlopcow i jest awantura :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne buty!

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam unisex. A ta stylizacja jest po prostu świetna. Wszystko mi się tu podoba. Łącznie z hamakiem :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Mała jest świetna i jak pozuje zawsze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No pozuje po swojemu, ale zawsze dobrze się przy tym bawi

      Usuń
  5. od zawsze marzę o hamaku, zazdroszczę!!! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. włosy ma boskie! Zazdroszczę hamaka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. jak powyżej - hamak boski! :) a Matyldzie bardzo do twarzy w takiej stylizacji, tak z boku oceniając - o wiele bardziej dziewczęco (dla mnie) wygląda ubrana właśnie tak, niż w sukniach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Matyldę bardzo lubię w spodniach, ale ona sukienki woli:)

      Usuń
  8. Ale Wam zazdroszczę tego hamaka!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hamak był w h&m z limitowanej serii H&M Fashion Against AIDS może jest jeszcze na allegro

      Usuń
  9. Jeju, ale piękny hamak!!!!! Szczęśliwe dziecko:))))

    OdpowiedzUsuń