Matylda dziś w stroju mołdawskim. Dla mnie ten strój wcale nie kojarzy się z typowym strojem ludowym. Koszula jest zachwycająca, a całość bardziej niż mołdawski przypomina strój indiański. Dlatego patrząc na Matyldę powiem tylko " zamknijcie oczy i poczujcie że jesteście na prerii". Mimo, że za Matyldą widać nasz przydomowy ogródek ziołowy, a nie bezkresne pola.
Matylda: zestaw- koszula, kamizelka, torebka- prezent od dziadków, spodenki-h&m, buty-zara
Od czego mamy wyobraźnię:) Rzeczywiście fajny komplecik:)
OdpowiedzUsuńCudeńko! Uwielbiam takie ciuszki:)
OdpowiedzUsuńI znowu te buciki które tak mi się podobają ;)
OdpowiedzUsuńp.s. zazdroszczę ogródka ziołowego ;)
Butki wygodne, i eksploatowane w 100%
UsuńBardzo śliczne imię dla dziewczynki. Było na mojej liście imion, niestety zostało na Klarze ; )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Zauroczył mnie ogródek ziołowy, bo, że Matylda w każdym stroju wygląda pięknie to już wiesz :-)
OdpowiedzUsuńpiękna jest!!!
OdpowiedzUsuńślicznaa ! świetne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńwww.sutraclothes.blogspot.com