poniedziałek, 2 lipca 2012

Znów ten Nikisz


Minioną sobotę spędziliśmy na  industradzie .   Żar lał się z nieba więc  zamiast szlakiem zabytków techniki , podążyliśmy znaną i lubianą drogą na Nikiszowiec . Popołudnie na interaktywnym  placu zabaw Eugeniusz z Matyldą to było to, wszyscy świetnie się bawiliśmy, nawet ten upał już tak nie przeszkadzał . Ale po powrocie do domu jeszcze bardziej doceniliśmy to, że mieszkamy  na zielonym kawałku śląska w otoczeniu lasu i stawów.  Dziś Matylda niestety nie wygląda tak rześko jak na zdjęciach, ma zapalenie gardła i jest jak sama mówi " wampir-duchem"..
              Matylda; opaska-h&m, sukienka-sh, butki-zara

         Ja; bluzka, spodnie-sh, buty-new yorker


15 komentarzy:

  1. Świetne zdjęcia! A córa wygląda słodko z tą opaską :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Po tak intensywnym dniu pewnie spała jak aniołek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne miejsce. zdrówka dla Matyldy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje w imieniu Matyldy:) a miejsce naprawdę cud

      Usuń
  4. jak upały zelżeją, wybieram się obfotografowywać Śląsk. Nikiszowiec jest na mojej liście.

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna opaska :)Skąd ją macie ?:)

    OdpowiedzUsuń
  6. slicznie dziewczyny wyglsdacie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale radocha! Świetne miejsce. A ty masz piękne buciki.

    OdpowiedzUsuń