Za oknem minus sto. Matylda na dworze wytrzymuje maksymalnie 30 minut i to ubrana na cebulkę. Ma na siłę wciśnięte rękawiczki i jest z tego powodu bardzo nieszczęśliwa. Wczoraj jako bonus dołożyłam jej kolejną warstwę na grzbiecik- kamizelkę. W końcu futrzane kamizelki i sztuczne futerka są bardzo modzine. Jak Matylda zauważyła co się świeci, że znowu zdjęcia i stanie " bezruchu" to zażyczyła sobie okulary. Wyglądamy jak bohaterki mody na sukces ale o to chodzi.
Matylda jest przeurocza, z pewnością wyrośnie z niej szafiarka!;-)
OdpowiedzUsuńRewelacja :-) Trzeba ożywić trochę tą zimową rzeczywistość :-)
OdpowiedzUsuńśliczne!
OdpowiedzUsuńświetnie!
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądacie, Córci czapka i Twoje futerko najbardziej mi sie podoba !!!!do tego te okulary, cud, miód! minus sto....dobrze to ujełas....:)
OdpowiedzUsuńJakie słodziaki :) Mój bąbel jest jeszcze tak malutki, że do końca mrozów jesteśmy uziemieni :(
OdpowiedzUsuńJaki mały cudowny kosmita w tych okularkach, dla mnie bomba! <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Malutka to prawdziwa ikonka stylu. Niech no tylko podrośnie i założy swojego bloga :D
OdpowiedzUsuńrasowa celebrytka :)
OdpowiedzUsuńhoho. modnisia, że szok!
OdpowiedzUsuńkamizelka świetna, okulary też:)
OdpowiedzUsuń"Moda na sukces" to się do was nawet nie umywa. Jak widać i przez 30 minut można się polansować ;) Brać przykład trzeba z Matyldy.
OdpowiedzUsuńdziewczęta - wyglądacie rewelacyjnie! :)
OdpowiedzUsuńŚwietna kamizelk. Dziewczyny... wyglądacie jak gwiazdy, celebrytki :)
OdpowiedzUsuńBrakuje tylo czerwonego dywanu! :)
no rewelacja! obie wyglądacie super :)
OdpowiedzUsuńE tam okulary. Futerko rulez!!!
OdpowiedzUsuńOPL